W Bieruniu jest takie miejsce, w którym czas płynie wolniej. Z dala od miejskiego zgiełku znajduje się ferma strusi o wdzięcznej nazwie „Zosia”.
Wizyta na fermie była celem wycieczki naszych trzecioklasistów. Widok rzadko spotykanych ptaków zrobił na najmłodszych duże wrażenie. Szczególnie sympatycznie prezentowały się strusie afrykańskie. Po fermie oprowadzała uczniów właścicielka, która ciekawie opowiedziała o zwyczajach hodowanych na fermie zwierząt. Dzieci wzięły również udział w warsztatach edukacyjnych. Najpierw samodzielnie wykonały miotełkę do kurzu ze strusich piór, a następnie ze świeżej śmietany zrobiły pyszne masło. Na wszystkich uczestników czekał jeszcze poczęstunek, na który składały się produkty pochodzące z gospodarstwa. Wszystkim bardzo smakowały. Naprawdę warto tu zaglądać.