W dniach 7-10 maja 2019r. uczniowie klas ósmych wraz z opiekunami przebywali na wycieczce szkolnej w Białym Dunajcu. Biały Dunajec to niewielka, lecz bardzo atrakcyjna turystycznie miejscowość położona u stóp Tatr w dolinie rzeki, z którą dzieli nazwę.
Będąc w Białym Dunajcu mieliśmy okazję podziwiać wspaniałe widoki na Tatry, Beskidy, Pieniny. Podziwianiu górskiego krajobrazu sprzyjały piesze wędrówki po okolicy.
Drugi dzień był wyjątkowo aktywny. Rano wyjechaliśmy kolejką linową na Gubałówkę. Gubałówka to przede wszystkim widoki, widoki i jeszcze raz widoki. Przy dobrej pogodzie całe Tatry widać jak na dłoni, widać też całe Zakopane i okolice. Na szczycie góry czekała na uczniów ekscytująca, niecodzienna rozrywka, jaka była wspinaczka w parku linowym „Złota Grań”. Pokonywanie przeszkód na wysokości było nie tylko sprawdzianem kondycji fizycznej, ale również pokonaniem własnych słabości, na przykład lęku wysokości.
Kolejną atrakcją była leśna gra terenowa polegająca na zdobyciu flagi przeciwnika. Uczniowie wykazali się dużą kreatywnością, sprytem, ale przede wszystkim integrowali się ze sobą i z otaczającą ich przyrodą. Gra dostarczyła niezapomnianych wrażeń, mnóstwa śmiechu i radości.
Biały Dunajec znajduje się nieopodal Zakopanego, więc nie mogło obyć się bez tradycyjnego punktu każdego wyjazdu w Tatry, czyli zakupu tradycyjnych pamiątek i oscypków na słynnych Krupówkach.
Wieczory upływały na wspólnych rozmowach, zabawach, grach integracyjnych. Piekliśmy kiełbaski na góralskim ruszcie, tańczyli na dyskotekach, skakali na trampolinie, grali w bilard i „piłkarzyki”.
Wycieczka do Białego Dunajca była ostatnią wycieczką w szkole podstawowej, więc pewnie najlepszą. Sprzyjała integracji, obfitowała w ciekawe przygody, dostarczyła niezapomnianych wrażeń, które to pewnie będziemy ciepło wspominać w dorosłym życiu.
Ósmoklasiści oraz opiekunowie:
Joanna Baran, Barbara Leja, Izabela Tołwińska, Marzena Adamczyk